 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 952 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: O-c Św. ;)
|
|
Wysłany: Sob 13:18, 18 Sie 2007 Temat postu: Rodzina Gata |
|
|
Tutaj piszemy o rodzinie Gata i jego narzeczonej
Gato z mamą:
Jego siostra (ta po prawej):
Ta w czarnym:
Ta w kaszkiecie:
Gato z narzeczoną, Natalią Paris, urodzoną 8 grudnia 1973 roku modelką:
A tutaj Gato z narzeczoną i jej córką, Marianą:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |

Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kozienice Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Pią 21:23, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ines Diaz
- mama Gato opowiada o swoim synu
Ines Diaz de Baptista ma 54 lata, pochodzi z Wenezueli i pracuje jako adwokat. Jest bardzo wierząca chrześcijanką. Uwielbia swoją rodzinę i wciąż nie przestaje dziękować Bogu za cudowne życie jakie wiedzie. Wraz ze swoim mężem, Juanem Jose Baptistą, który jest dyrektorem szpitala w Caracas żyje już 31 lat w szczęśliwym związku, z którego posiada troje dzieci: Juana Alfonso Baptiste „Gato” (29 lat), Miguela (24 lata) oraz Adriane (19 lat). Mamy ogromną przyjemność odwiedzić panią Ines w nowym apartamencie jej syna Gato w Madrycie i porozmawiać o jego życiu, a w szczególności o jego sekretach.
Wróżono mu obiecującą karierę piłkarską zanim poświęcił się aktorstwu. Grał w futbol od 4 roku zycia i przez 9 lat podróżował po Europie reprezentując Wenezuele wraz ze swoją drużyną. Był bramkarzem w reprezentacji swojego kraju.
Futbol był jego pasją. Zawsze rozpierała go energia. Pamiętam jak wołali na niego „Gato, gato” ponieważ rzucał się jak kot na piłkę a także z powodu jego kociego spojrzenia. Od tamtej pory ma taki przydomek. – opowiada nam matka aktora.
Lecz gdy właśnie był w najlepszym momencie swojej piłkarskiej kariery doznał kontuzji i musiał zostawić futbol.
To był jego pierwszy cios emocjonalny, bardzo bolesny ale pozwoliło mu to dojrzeć i iść do przodu. – wspomina dońa Ines.
Ponieważ nie mógł grać w piłkę, dyrektor szkoły zaproponował mu rolę w sztuce teatralnej „La Boda” i tam eksplodował swoim niesamowitym talentem aktorskim. Jednak po skończeniu szkoły średniej Gato zaczął studiować stomatologie.
Dla nas było bardzo ważne aby nasze dzieci skończyły studia – opowiada Ines – on dzielił to z małymi rólkami w reklamówkach. Aż pewnego dnia powiedział do mnie: „Mamo nie będę ciągnął dalej studiów stomatologicznych ponieważ chcę kontynuować swoją artystyczną karierę.” Miał wtedy 17 lat i dla mnie był to ogromny szok. Mówiliśmy mu że musiałby poświęcić się temu z całej duszy i serca, ponieważ jest to bardzo trudny krok.
W końcu jednak rodzice wsparli jego decyzję i Gato zaczął pracę w telenoweli „A todo corazon”.
Ines Diaz miała dla swojego syna wskazówkę aby miał dystans do sławy: Synu, gwiazdy są na niebie, na ziemi musisz błyszczeć swoim własnym światłem. Juan Alfonso poszedł za tą radą i jego matka była dumna kiedy jej syn pozostał sobą:
Mój syn nie jest osobą „sexy” jak to mówią. Wręcz przeciwnie. Jest chłopcem bardzo skupionym, profesjonalnym i z wielkim szacunkiem do swojej pracy. Czuję się dumna z jego skromności i poczucia obowiązku oraz z jego przywiązania do rodziny, którego nie zatracił.
Dlatego też jedną z najbardziej satysfakcjonujących rzeczy było to gdy Gato we wszystkich swoich wywiadach podkreślał, że dla niego najważniejsza jest rodzina.
Nasza rodzina jest bardzo solidna – mówi dońa Ines – podstawy chrześcijaństwa sprawiły że jesteśmy sobie bardzo bliscy i zaszczepiliśmy to jemu. Dzięki tym podstawom wpajanym od małego Gato posiada bardzo ludzką i solidarną stronę, której prawie nikt nie zna, a o której chce nam opowiedzieć jego matka:
Był taki okres, w którym mój syn robił rzeczy w które trudno uwierzyć. Ukradkiem wymykał się na ulicę aby rozdawać swoje zabawki i inne rzeczy najbardziej potrzebującym. I robił to po cichu tak aby nikt się nie dowiedział. Juan Alfonso pomaga socjalnie jak tylko może. To jego tajemnica ale mówię to ponieważ myślę, że to ważne aby ludzie zdali sobie sprawę jakim szlachetnym jest człowiekiem.
Ines Diaz podziwia siłę swojego syna, siłę która była decydująca kiedy młody aktor cierpiał na paraliż w wieku 19 lat - w najlepszym momencie swojej artystycznej kariery.
Możecie sobie wyobrazić co to mogło oznaczać dla młodego chłopca – wspomina poruszona – kiedy o tym wspominam załamuje mi się głos ale pamiętam również jak bardzo był silny i jak bardzo wierzył że się uda… To co wynieśliśmy wszyscy z tego bolesnego i ciężkiego wydarzenia to ta cudowna chwila przezwyciężenia choroby…
Kolejną nieznaną stroną Gato jest jego pasja do muzyki. Jego mama opowiada nam że to zamiłowanie przejawiał od małego oraz że dobrze gra na instrumentach, takich jak perkusja czy pianino. Jest również wielkim miłośnikiem zwierząt.
Jest jedna bardzo smutna historia związana z jego pupilem, pieskiem o imieniu Neron – wyjaśnia dońa Ines – przez 6 lat wszędzie z nim podróżował i nawet prosił o pozwolenia aby mieć go przy sobie podczas wyjazdów. W Pasion de Gavilanes podpisał specjalną klauzule aby mógł przyprowadzać go na nagrania. Pies zmarł ponad rok temu i ten widok wielkiego bólu kiedy przekazywaliśmy mu tę wiadomość był okropny. Nigdy tego nie zapomnę. Gato wzruszył się jak dziecko i zaczął płakać.
Dzięki swojej czułości i szlachetności, Gato nadal utrzymuje dobre stosunki ze swoimi przyjaciółmi z dzieciństwa tymczasem w miłości - był zawsze bardzo stabilny – mówi jego matka. Przez 5 lat był w związku z wenezuelską aktorką Gabrielą Espino – to śliczna dziewczyna, którą bardzo kochałam ale obydwoje byli wtedy bardzo młodzi… – teraz jest w związku z modelką Natalią Paris, która ma już córkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 952 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: O-c Św. ;)
|
|
Wysłany: Sob 14:48, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Natalia o Gacie:
"Jestem bardzo zakochana, Gato to człowiek niesamowity, czuły, pracowity, wierny, bardzo kocha moją córkę, czuję wielkie szczęście, że go mam."
Najnowszy reportaż o Gacie i Natalii. Mówią, że chcą się pobrać - może nawet w tym roku:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 527 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Nie 19:14, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mało skromne zdjęcia z Natalią Paris..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 952 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: O-c Św. ;)
|
|
Wysłany: Wto 14:46, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe
A ostatnio Gato i Natali się rozstali (znowu ), ponieważ Naty go zdradziła (głupia! mieć takiego Gata i jeszcze go zdradzać )... Ale znając historię ich związku, pewnie niedługo znowu do siebie wrócą... Co ciekawe zawsze rozstawali się z winy Natalii... Raz poszło o psa, raz o to, że nie chciała towarzyszyć Gato w czasie podróży przy promocji czegoś, innym razem się pokłócili - w sumie nieraz (i ponoć to ona prowokowała te kłótnie), teraz go zdradziła... A Gato zawsze pierwszy przeprasza i po kłótni zawsze kupuje kwiaty Naty...
A Paola też się ostatnio rozstała z Jorge... A co do związku Gata i Natalii, to szkoda mi jej córki Mariany... Oni się z Gatem kochają jak ojciec i córka, a co to dziecko musi przeżywać przez te ciągłe rozstania i powroty :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 511 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin
|
|
Wysłany: Czw 17:15, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam się biedne dziecko musi cierpiec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|